Rozmowa po wyścigu z Michałem "Mcklane" Koperą
27.02.2021
W trzeciej rundzie sezonu Michał Kopera z Silver Racing Team jako trzeci zawodnik stanął na najwyższym stopniu podium, ale dzięki wcześniejszym dobrym występom to wystarczyło, aby pewnie rozgościć się na fotelu lidera. Zapraszamy do przeczytania którkiego komentarza po zawodach.

ROS: Gratuluje wygranej, jesteś trzecim kierowcą który staje na najwyższym stopniu podium ROS x True Force. Co sądzisz o takim zróżnicowaniu w tabeli i braku jednoznacznej dominacji jednego zawodnika?
Michał Kopera: Z pewnością zróżnicowane wyniki są rzeczą pozytywną dla obserwatorów, ale z drugiej strony przypominają, że na rezultat na różnych torach samochód może mieć wpływ w niemałym stopniu. Mimo przeważającej ilości Ferrari w stawce oraz małych różnicach między kierowcami w czołówce, dotychczas w każdym wyścigu inny samochód zapewniał zwycięstwo.
ROS: Dlaczego jako jedyny w SRT zdecydowałeś sie na McLarena? Nawet z średnimi wynikami Twój zespół mógłby być wysoko. Co tak bardzo odróżnia Twoje auto od reszty?
M.K.: Szczerze mówiąc wybierając samochód nie brałem pod uwagę wyniku zespołowego, lecz zadowolenie z jazdy wybranym samochodem . Ze względu na BoP na torach, które odwiedzamy w tym sezonie oraz preferencje, miałem do wyboru tak naprawdę dwa samochody - Ferrari i Mclarena. Podczas testów nie miałem dobrego feelingu w Ferrari, więc wybór padł na Mclarena, który jest po prostu przyjemniejszy w prowadzeniu.
ROS: To Twoje nie pierwsze zwycięstwo, a tym bardziej podium w ACC. Jaki jest plan na kolejny wyścig?
M.K.: Moim celem jest dokładne poznanie nitki toru na Hungaroring, gdyż niezwykle rzadko gościłem na tym obiekcie oraz w miarę moich możliwości wyciśnięcie wszystkiego z samochodu.